Huawei planuje przenieść projektowanie swoich smartfonów do zewnętrznej firmy, aby w ten sposób uniknąć amerykańskiego embarga. Ma już partnera, który przejmie tę działalność – twierdzi Bloomberg. Jest to państwowy chiński operator pocztowy i telekomunikacyjny (PTAC). Mógłby kupować podzespoły, na które ma szlaban Huawei. Już teraz oferuje zresztą pod własną marką smartfony według projektu koncernu.

Z kolei sprzedażą smartfonów wytwarzanych w technologii Huawei zająłby się TD Tech, chiński producent sprzętu telekomunikacyjnego.

Spadek o 85 proc. w jeden rok

Dzięki udostępnieniu licencji zewnętrznym podmiotom Huawei liczy na uratowanie działu smartfonów, który odcięty zwłaszcza od dostaw czipów i oprogramowania kurczy się w zastraszającym tempie.

W III kw. 2021 r. światowe dostawy smartfonów marki poleciały o niemal -85 proc. r/r oraz o -41 proc. wobec II kw. 2021 r., do 5,8 mln szt. – według Omdia. Udział Huawei, które nie tak dawno aspirowało do pozycji globalnego lidera, skurczył się do 2 proc. światowego rynku smartfonów. Jeśli firma szybko czegoś nie zrobi, niedługo może być pozamiatane w tym biznesie.

Natomiast wyjście z należącej wcześniej do Huawei marki Honor w końcu ub.r. pokazało, że taki ruch pozwala na odcięcie się od amerykańskiego embarga.

Mimo że nabywcą został chiński podmiot, smartfony Honor mogą być wyposażane w procesory od amerykańskich firm i systemy Google’a. Dzięki temu ich sprzedaż odbiła. W III kw. 2021 r. dostawy smartfonów Honor wzrosły o 7,2 proc. r/r oraz o 116 proc. wobec II kw. 2021 r., do 14,5 mln szt. – ustaliła Omdia.

Huawei liczy, że dzięki outsourcingowi biznesu smartfonów w 2022 r. dostarczy na rynek ponad 30 mln urządzeń.