Qualcomm przymierza się do powrotu na rynek serwerowy – twierdzi Bloomberg. Pozwoliłoby to dostawcy czipów zmniejszyć uzależnienie od rynku smartfonów, który jest w dołku od dobrych kilku kwartałów. Na układach mobilnych Qualcomm osiąga ok. połowę swoich przychodów (a resztę głównie z układów IoT i tantiem za licencje).

Biorąc pod uwagę znacznie wyższe ceny za czipy serwerowe niż mobilne, nawet niewielki udział w rynku pozytywnie wpłynąłby na przychody koncernu. Z kolei dla Intela tracącego już udziały na rzecz AMD byłby to kolejny problem. W II kw. br. grupa data center oraz AI Intela odnotowała 16-procentowy spadkek sprzedaży rok do roku.

Byli inżynierowie Apple’a pracują nad projektem

Qualcomm wprowadził na rynek procesory serwerowe ARM Centriq w 2017 r., produkowane przez Samsunga, jednak po roku wycofał się z tego projektu, gdy ważyły się losy przejęcia przez Broadcom. W 2021 r. za 1,4 mld dol. kupił natomiast start-up Nuvia, założony przez byłych inżynierów Apple’a, którzy u giganta zajmowali się projektowaniem czipów serwerowych w technologii ARM (w Apple’u ostatecznie nie powstały takie czipy). Te technologie Qualcomm chce wykorzystać do kolejnego wejścia na rynek serwerowych CPU.

Jak wynika z nieoficjalnych doniesień, koncern może też pozyskać dużego klienta. Czipsetami serwerowymi Qualcomma ma być zainteresowany AWS, który zresztą pracuje nad własnymi CPU do serwerów. Alians pomógłby Qualcommowi zyskać przyczółek na rosnącym rynku infrastruktury przetwarzania w chmurze, wartego wg IDC w 2021 r. blisko 74 mld dol. Wg eskperta Bloomberga same procesory generują 28 mld dol. rocznej sprzedaży do centrów danych.