Obecnie około jednej czwartej pracowników Della nie przychodzi do biura wcale bądź tylko w niektóre dni. W ciągu 4 lat odsetek ten ma wzrosnąć do 50 proc. Celem są oszczędności. Dzięki pracy zdalnej koszty mają być niższe o 12 mln dol. miesięcznie, głównie z powodu mniejszych wydatków na powierzchnie biurowe. Zamiast biurek dla pojedynczych pracowników są stanowiska współdzielone przez kilka osób, z systemem rezerwacji miejsc. Dell przekonuje, że to także dobre rozwiązanie dla pracowników – według wyliczeń firmy pracując średnio 10 dni w miesiącu w domu (czyli blisko połowę miesiąca roboczego) oszczędzają oni ok. 350 dol. rocznie na kosztach dojazdów, nie licząc czasu, który traciliby w środkach komunikacji. Według CNN pracownicy Della mogą wybrać, czy pracują w domu czy w biurze, o ile ich praca nie wymaga codziennej obecności w firmie (np. w fabryce). Według globalnego szefa HR w Dellu, wydajność jest podobna w obu wypadkach.

W ciągu najbliższych miesięcy ma nastąpić finalizacja przejęcia EMC przez Della. Jej koszt to 67 mld dol., z tego 49 mld dol. będzie sfinansowane z długu. Dell zapowiedział, że w ciągu pierwszych 18 miesięcy działania nowej korporacji jednym z najważniejszych celów będzie znaczne zmniejszenie zadłużenia.