Naciągacze chcieli wyłudzić pół miliarda zł na „szybki,
mobilny Internet”. Wnioski złożono w 2009 r. PARP zaakceptowała część z nich,
ale okazało się, że w dokumentacji przedstawionej przez firmy znajdują się
nieprawdziwe dane. Na
trop afery wpadła ABW. Zarzuty przedstawiono 17 osobom z 14 spółek. Za całą operacją stała prawdopodobnie jedna z firm, specjalizujących się w pisaniu wniosków o unijne granty.