Nawiązując do piątkowego oświadczenia Komputronika (http://www.komputronik.com/pl/relacje_inwestorskie/raporty_biezace/Raport_biezacy_nr_22_2011,raport,202/) zarząd CCE poinformował, że jego zdaniem wniosek o upadłość poznańskiej firmy jest zasadny: „zbyte wierzytelności na rzecz Pana Wielkosława Staniszewskiego są wymagalne, a organem uprawnionym do ich oceny jest sąd”. (Komputronik stoi na stanowisku, że zobowiązania, na które się powołano, nie istnieją, gdyż zostały zaspokojone w ramach umowy z 1 września 2010 r.).

CCE zapewnił także, że ma prawidłowo ustanowiony zarząd. Według Komputronika firma nie ma zarządu po rezygnacji prezesa w połowie sierpnia (nowego dotąd nie powołano). „Celem uniknięcia sporów pomiędzy spółkami przy wykorzystaniu raportów bieżących, jak to czyni Komputronik, emitent ograniczył się jedynie do sprostowania oczywiście nieprawdziwych informacji” – stwierdził w raporcie z 19 września zarząd Clean & Carbon Energy. Dokument podpisał Maciej Flemming – prezes, który według wcześniejszej informacji CCE z dniem 16 sierpnia złożył rezygnację.