Wkrótce nie będziemy potrzebować ochrony przed wierzycielami – twierdzi CEO Avayi, Kevin Kennedy. Wyjście z postępowania upadłościowego ma umożliwić nowe porozumienie z kredytodawcami, którzy zgodzili się anulować ponad 3 mld dol. długów firmy. Zaakceptowany przez nich plan naprawczy obejmuje również przekazanie agencji rządowej, gwarantującej wypłatę emerytur, obligacji przeznaczonych na program emerytalny.

Plan zakłada ponadto wyjście Avayi z procesu upadłości jako spółki publicznej. Jego wdrożenie wymaga zgody sądu, ale przy akceptacji wierzycieli prawdopodobnie zostanie on zatwierdzony jeszcze w tym miesiącu.

CEO korporacji zapewnia, że Avaya wyjdzie z tarapatów "silniejsza i bardziej konkurencyjna". Wiceprezes firmy w północnej Europie zapowiada ekspansję. Twierdzi, że biznes dobrze się rozwija. W III kw. finansowym według wstępnych danych przychody spółki spadły o 9 proc.

Avaya ogłosiła niewypłacalność w styczniu br., zostawiając z niezabezpieczonymi długami zarówno dystrybutorów, jak i resellerów. Największym wierzycielem okazał się Avnet, któremu Avaya jest winna 8,8 mln dol. niezabezpieczonych zobowiązań. W maju br. upadła spółka za 100 mln dol. sprzedała swój biznes sieciowy Extreme Networks.

Wraz z ogłoszeniem planu naprawy oznajmiono, że Kennedy odejdzie ze stanowiska szefa firmy i pozostanie jej doradcą. Od 1 października br. zastąpi go aktualny dyrektor operacyjny Avayi, Jim Chiroco.