AMD prosperuje dzięki rosnącej sprzedaży komputerów i rozbudowie centrów danych w czasach Covid-19. W 2020 r. przychody korporacji osiągnęły rekordowy poziom 9,76 mld dol. (+45 proc.).

W IV kw. 2020 r. sprzedaż zwiększyła się o 53 proc., do 3,2 mld dol., jednocześnie firma utrzymała marżę brutto na poziomie sprzed roku (45 proc.) oraz o 1 pkt wyżej niż w III kw. 2020 r.

Zysk netto wzrósł ponad 10-krotnie, z 170 mln dol. do 1,78 mld dol., z tego jednak 1,3 mld dol. to pozytywny efekt rozliczeń podatkowych. Jednak bez tego zysk był ponad dwa razy wyższy.

Największy w firmie biznes procesorów PC i graficznych powiększył się o 18 proc., do blisko 2 mld dol., dzięki zapotrzebowaniu na notebooki. Zysk wzrósł o 17 proc., do 420 mln dol.

Dział obejmujące serwerowe i konsolowe czipy odnotował obroty ponad dwukrotnie wyższe niż przed rokiem (1,3 mld dol.), co jest wynikiem rozbudowy data center jak i premier konsol nowej generacji Sony i Microsoftu, które wyposażono w układy AMD.

Prognoza na 2021 r. zakłada utrzymanie dużego popytu na wydajne rozwiązania PC, gamingowe i data center. Marża AMD ma jeszcze wzrosnąć: do 47 proc., przy przychodach wyższych o 37 proc. wobec 2020 r.

Nie bez znaczenia dla dużo lepszego bilans AMD niż w poprzednim roku miała zapewne sytuacja Intela, który, jak ocenia jeden z inwestorów, zostaje w tyle w wyścigu technologicznym. O lepszą kondycję firmy ma zadbać nowy CEO, Pat Gelsinger.