Zmiany mają być wprowadzane stopniowo. Pierwsza, która wejdzie w życie, dotyczy usprawnienia zakupów przez koszyk (można w nim zebrać przedmioty, które kupuje się jednym kliknięciem). Odświeżono już formularz zakupu, na kolejnym etapie zostanie opracowany obowiązkowy formularz dostawy dla „koszyka”. Wygląda na to, że Allegro przywiązuje dużą wagę do tego rozwiązania, ponieważ docelowo na stronie przedmiotu klient nie będzie miał opcji Kup Teraz! Pozostanie ona tylko w 'koszyku’. Według Allegro zmiany mają na celu usprawnienie procesu zakupowego. Zostaną usunięte zbędne kroki, informacje będą bardziej przejrzyste – obiecuje serwis.

Inna nowość wejdzie w życie 4 września. Będą roszady w działach obejmujących wystawiane przedmioty. Niektóre podkategorie zostaną przekształcone w kategorie główne albo zmienią się ich nazwy. Do działu Elektronika wejdzie m.in. Sprzęt estradowy, studyjny i DJ-ski, która obecnie należy do kategorii Muzyki i Instrumenty. Działów będzie mniej. Oto ich lista po zmianach:

• Elektronika (Fotografia; Komputery; Konsole i Automaty; RTV i AGD; Telefony i Akcesoria; Sprzęt estradowy, studyjny i DJ-ski).
• Moda i uroda (Biżuteria i Zegarki; Odzież, Obuwie, Dodatki; Uroda).
• Dom i zdrowie (Delikatesy; Dom i Ogród; Nieruchomości; Zdrowie).
• Dziecko (Dla Dzieci).
• Kultura i rozrywka (Bilety; Filmy; Gry; Instrumenty; Książki i komiksy; Muzyka).
• Sport i wypoczynek (Erotyka; Sport i Turystyka; Wakacje).
• Motoryzacja (Motoryzacja).
• Kolekcje i sztuka (Antyki i Sztuka; Kolekcje; Rękodzieło).
• Firma i usługi (Biuro i Reklama; Przemysł; Usługi).

Nowości nie przypadły do gustu allegrowiczom. Przez forum serwisu przetacza się fala krytyki. Ludzie nie chcą zmian, które ich zdaniem nie są potrzebne i tylko skomplikują im życie.

„Komu przeszkadza jedno kliknięcie w Kup Teraz? No tak w sumie łatwiej jest włożyć do koszyka, pomacać, zastanowić się, wypełnić sto jeden formularzy. Gratuluję pomysłu i wyobraźni” – drwi jeden z użytkowników.

„To nie jest sieciówka tylko portal aukcyjny i żaden koszyk nie jest potrzebny. Zajmijcie sie raczej jakością tego portalu” – apeluje jeden z allegrowiczów. „Jak dalej tak pójdzie, to dla przyspieszenia procesu kupowania na Allegro po znalezieniu przedmiotu będziemy musieli kontaktować się osobiście ze Sprzedającym!” – złości się ktoś inny.

„Zamiast na rewolucję, stawiamy na ewolucję. Nie chcemy zaskakiwać Was dużymi zmianami. Będziemy wprowadzać je małymi krokami i obserwować, czy przynoszą oczekiwane efekty.” – informuje na forum pracownik Allegro. Sądząc po kolejnych wpisach, nie udało mu się uspokoić nastrojów…