Tylko 16 proc. ankietowanych twierdzi, że w ich firmie nie widać symptomów zaciągniętego długu technologicznego – wg badania dla OVHcloud.

Jednocześnie taki sam odsetek (16 proc.) pytanych menedżerów, odpowiadających za IT, przyznało, że zna pojęcie długu technologicznego. Co trzecia firma uwzględnia to zjawisko w ramach zarządzania IT.

Co ciekawe, większość (60 proc.) respondentów deklaruje, że korzysta wyłącznie z rozwiązań on-premise, czyli ciężar utrzymania i aktualizacji systemów spoczywa na barkach działów IT.

Dług nad Wisłą

Konsekwencje wynikające z braku regularnych aktualizacji infrastruktury IT odczuwa już ponad połowa menedżerów (59 proc.) przebadanych organizacji.

Tymczasem 34 proc. polskich przedsiębiorców twierdzi, że ich infrastruktura jest odświeżana częściej niż co 5 lat. Jednak niemal co czwarty pytany (24 proc.) przyznaje, że wymienia sprzęt rzadziej.

Najczęściej, bo w 40 proc. odpowiedzi pada, że wymiana następuje „co 5 lat”. Tyle samo menedżerów (40 proc.) deklaruje, że w przypadku komputerów służbowych obowiązują okresy krótsze niż pięcioletnie.

Zadłużeni sięgają po outsourcing

Stojąc przed problemem zadłużenia technologicznego, niemal co czwarta polska firma szuka wsparcia w outsourcingu IT. Otóż 24 proc. badanych przyznało, że po stwierdzeniu zadłużenia przyśpieszyło decyzję o sięgnięciu po outsourcing IT. W przypadku 5 proc. respondentów dotyczyło to przeniesienia całości infrastruktury, w kolejnych 7 proc. tylko serwerów. Następne 12 proc. zdecydowało się na outsourcing tworzenia oprogramowania. 

Idą w chmurę

Wg badania 35 proc. menedżerów przyznaje, że wsparcie związane z eliminacją długu technologicznego zachęca ich do sięgnięcia chmurę. Natomiast 71 proc. respondentów, którzy deklarują, że chmura im w tym zakresie pomaga, już teraz korzysta z niej korzysta. Kolejne 29 proc. firm postrzegających cloud jako rozwiązanie (albo przynajmniej wsparcie w temacie zadłużenia) dopiero planuje jej wdrożenie.

Jak zapobiec problemom

„Zadłużenie technologiczne jest powszechnym zjawiskiem niemal w każdej firmie, bez względu na jej wielkość” – twierdzi Tomasz Sobol, Cloud Product Manager w OVHcloud, CEE.

Do głównych przyczyn powstawania długu zalicza: oszczędność, pośpiech we wdrażaniu projektów i kwestię wiedzy w organizacji.

Zaplanowane działania, jak przegląd i aktualizacje istniejących rozwiązań w celu ich dostosowania do architektury, uproszczenie interfejsów aplikacji, wdrażanie rozwiązań pozwalających na unikanie błędów w kodzie, a w niektórych przypadkach usunięcie zbędnych aplikacji czy baz danych i zastąpienie ich nowymi, to niektóre sposoby zmierzenia się z długiem – twierdzi Tomasz Sobol.

Lepiej nie zwlekać z likwidacją długu

Odwlekanie, czy też bagatelizowanie kwestii długu technologicznego w organizacji to bardzo niebezpieczne zjawisko, które często kończy się o wiele większym kosztem i niepotrzebną presją czasu. Obserwujemy, że klienci, stojący przed wizją konieczności poczynienia szybkich zmian, a więc i poniesienia wielkich inwestycji coraz częściej szukają oparcia w chmurze. Korzystanie z zasobów obliczeniowych w formie usługi zdejmuje dużo odpowiedzialności z barków działu IT” – zauważa Tomasz Sobol.