Rynek serwerów ma przed sobą kilka lat solidnego wzrostu. Wydatki powinny zwiększać się w dwucyfrowej skali – średnio o 11 proc. co roku przez najbliższe 5 lat. Będą stanowić prawie połowę nakładów na centra danych do 2025 r. – według prognozy Dell’Oro.

Zasadniczym powodem stałego wzrostu jest zapotrzebowanie związane z cyfryzacją w sektorze konsumenckim jak i w przedsiębiorstwach.

Ocenia się, że obecnie podaż półprzewodników jest niewystarczająca, aby sprostać wzrostowi popytu. Jednak analitycy przewidują, że w dłuższej perspektywie podaż i popyt osiągną równowagę, a zmiany technologiczne będą powodować coraz większą sprzedaż.

Według prognozy w najbliższym czasie koszt serwerów i innego sprzętu do centrów danych gwałtownie się zwiększy, częściowo z powodu niedoboru półprzewodników. Wzrost średnich cen sprzedaży serwerów może zbliżyć się do dwucyfrowego poziomu, jak w 2018 r., gdy również był spory popyt i niewystarczająca podaż.

Intel i AMD rozgrzeją rynek

Wyścig nowych platform serwerowych Intela i AMD w kolejnych latach będzie rozgrzewał rynek. Pojawia się nowa klasa akcelerowanych serwerów gęsto wypełnionych koprocesorami, zoptymalizowanych do obciążeń specyficznych dla aplikacji, takich jak sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe. Analitycy szacują, że udział serwerów z akceleratorami wzrośnie do 13 proc. do 2025 r. Więcej serwerów będzie też potrzebował edge computing.

Mniej serwerów, ale o większej mocy

Przewiduje się, że wraz z ewolucją platform procesorowych oraz przyspieszeniem przetwarzania, centra danych będą lepiej przystosowane do obciążeń specyficznych dla aplikacji, przy użyciu mniejszej liczby, ale mocniejszych serwerów. Zwiększy to średnią cenę sprzedaży sprzętu.

Z drugiej strony edge computing poszerzy rynek dzięki wdrożeniom od podstaw serwerów brzegowych.