Pronox wyjdzie z kłopotów?
Centrozap chce pomóc Pronoksowi wrócić do gry

Pomocną dłoń do Pronoksu wyciągnęło katowickie przedsiębiorstwo Centrozap. Zamierza objąć akcje Pronoksu nowej emisji o wartości 50 mln zł. Nic nie zwiastuje jednak powrotu Pronoksu na rynek dystrybucji i produkcji IT.
Pronox i Centrozap podpisały list intencyjny w sprawie dokapitalizowania katowickiej firmy dystrybucyjnej 24 września 2009 r. Dzień wcześniej zmienił się zarząd Grupy Pronox – Macieja Sosińskiego, który przez kilka miesięcy pełnił funkcję szefa spółki pozostając jednocześnie jej głównym udziałowcem, zastąpił Ireneusz Król, prezes zarządu Centrozapu. Funkcję wiceprezesa Pronoksu objął Mariusz Jabłoński, zajmujący jednocześnie równorzędne stanowisko w Centrozapie. Pronox zatem ma nowy zarząd, a co więcej – pewne perspektywy na przyszłość. Na razie są jednak dość mgliste.
Tylko dochodowa działalność
– Spółkę Pronox czeka naprawdę głęboka restrukturyzacja – uważa Jarosław Latacz, rzecznik prasowy Centrozapu. – To będzie trudny i złożony proces, ale już dzisiaj wiadomo, że nie wszystkie elementy z dotychczasowej działalności da się utrzymać, tzn. tak, by były dochodowymi przedsięwzięciami. Już teraz wiadomo, że produkcja systemów IT raczej nie będzie kontynuowana.
Zdaniem przedstawiciela Centrozapu za wcześnie jest mówić, z których konkretnie elementów działalności Pronox będzie musiał zrezygnować. Dopiero dokładna analiza dokumentacji finansowej spółki ma dać odpowiedź na to pytanie.
– Przejrzymy umowy, które zawarł Pronox i zdecydujemy, co dalej – wyjaśnia Latacz. – Na pewno jednak chcielibyśmy, by Pronox skupił się na współpracy z największymi dostawcami.
Warunkiem dokapitalizowania Pronoksu w drodze przejęcia przez Centrozap akcji katowickiego dystrybutora wypuszczonych w ramach nowej emisji jest ułożenie się z wierzycielami bankruta. Pronox złożył wniosek o upadłość z możliwością ugody w maju 2009 r. Zaproponował umorzenie połowy długów i rozłożenie spłaty pozostałej należności na 5 lat. Sąd ma zdecydować w sprawie warunków upadłości Pronoksu jeszcze we wrześniu. Jeżeli stwierdzi, że spółka nie wymaga likwidacji i dogadanie się z wierzycielami jest możliwe – Pronox zacznie przygotowywać nową emisję.
Dlaczego akurat Centrozap?
Dlaczego Centrozap, spółka giełdowa związana z przemysłem drzewnym, której korzenie sięgają lat 50-tych, zainteresował się Pronoksem wywodzącym się z branży IT?
– Na pewno nie chcemy przekształcać się w spółkę informatyczną, jednak mamy dobrą orientację rynkową i jesteśmy w stanie rozpoznać wartość poszczególnych firm bez względu na to, w jakiej branży działają – tłumaczy Jarosław Latacz. – Widzimy swoją rolę nie tyle jako ostatecznego inwestora, ile kogoś, kto pomaga wyprowadzić na prostą wartościowe spółki, które znalazły się w tarapatach. Doskonale zdajemy sobie sprawę, co to znaczy i co robić, żeby wyjść z kłopotów. Sami je mieliśmy kilka lat temu.
W 2003 r. notowania giełdowe Centrozapu zostały zawieszone z powodu jego problemów finansowych (chodziło o rozliczenie VAT i poręczenia udzielone w latach dziewięćdziesiątych hutom, które potem upadły). Doprowadzenie do zawarcia układu z wierzycielami przed sądem zajęło aż 3 lata.
We wrześniu zarząd Centrozapu poinformował, że jego spółka zależna (CentroPromSport) obejmie pakiet akcji z nowej emisji notowanego na rynku New Connect Ruchu Chorzów. Dariusz Smagorowicz, były wiceprezes Pronoksu, jest właścicielem ponad 14 proc. akcji tego klub piłkarskiego. Najwyraźniej szefowie Centrozapu i Pronoksu interesują się podobnymi inwestycjami.
Anna Suchta
Podobne aktualności
Pronox: kłopotów z długami ciąg dalszy
Bank Pekao – jeden podmiotów, którym Pronox jest winny pieniądze – nie zgadza się na układ zawarty między spółką a dłużnikami. Złożył zażalenie na postanowienie sądu.
Pronox może mieć problem z układem
Układ z wierzycielami zatwierdzony na początku grudnia br. objął blisko 50 mln zł długu - poinformował były dystrybutor. Postanowienie sądu nadal jednak nie jest prawomocne. Nie jest wykluczone zażalenie.
Pronox: wierzyciele zgodzili się na układ
Wierzyciele spółki zaakceptowali propozycje układowe zarządu. Firmy, którym Pronox jest winny pieniądze, zostaną spłacone w gotówce albo przejmą akcje spółki.