Cud mniemany czyli tani sprzęt na aukcjach
Od kilku miesięcy kilku sprzedawców na Allegro oferuje produkty IT w cenach co najmniej o kilka procent niższych od tych, jakie resellerom mogą zaproponować dystrybutorzy. Na sprzedaż wystawiono hurtowe ilości towaru. Czytelnicy zastanawiają się, gdzie allegrowicze się zaopatrują i czy płacą VAT.

Chodzi o komponenty i produkty znanych marek, np.: AMD, Asus, Hitachi, Intel, Logitech, MSI, OCZ, Palit, Sapphire, Samsung, Seagate, WD. Resellerzy podają przykłady, z których wynika, że sprzedający mają dostęp do towaru w cenach znacznie niższych niż obowiązujące w dystrybucji. Na przykład kartę graficzną Sapphire HD4870 512 MB, która kosztuje w kanale – jak twierdzą resellerzy – 680 zł brutto, od allegrowicza (nazwijmy go na potrzeby tego artykułu „A”) można kupić za 619 zł. Dysk WD NCQ SATAII 1 TB 32 MB 10 EADS Green Power GP z kolei kosztuje w dystrybucji 392 zł brutto, natomiast „A” proponuje go za 349 zł. I jeszcze jeden przykład: procesor Intel
Core Duo E8400 2 x 3,00 GHz 6 MB Box resellerzy kupują u swoich dostawców za 671 zł brutto,
zaś „A” sprzedaje go klientom na Allegro za 615 zł.
Wartość towaru wystawionego na Allegro przez „A” na początku maja 2009 r. sięga 2 mln złotych. To tylko ułamek miesięcznych obrotów niewielkiego dystrybutora, z pewnością jednak trudno mówić o sprzedaży detalicznej na niewielką skalę. Według resellerów „A” nie jest jedynym sprzedawcą towaru w dumpingowych – zdaniem naszych czytelników – cenach. Oprócz „A” jest co najmniej dwóch innych użytkowników, których oferty budzą zdziwienie resellerów. Wszyscy sprzedawcy prowadzili w maju po kilkadziesiąt aukcji, z których każda dotyczyła kilkudziesięciu produktów. Są obecni na platformie co najmniej od pół roku.
Żyją w raju?
Nasi czytelnicy gubią się w domysłach, jak to możliwe, że niektórzy allegrowicze są w stanie wystawić na Allegro zaskakująco tani towar w dużych partiach. Wychodzi na to,
że sprzedawcy „A”, „B” czy „C” są bardziej atrakcyjnym źródłem zaopatrzenia niż dystrybutorzy – towar jest u nich o kilkadziesiąt
złotych tańszy niż w hurtowni.
– A przecież cena sprzedaży towaru na Allegro musi uwzględniać zarówno zysk sprzedawcy, jak i prowizję właściciela platformy aukcyjnej (około 3–4 proc. od wartości transakcji) – zwracają uwagę resellerzy. – Wobec tego sprzedawcy z Allegro muszą kupować, lekko licząc, o kolejne kilka procent taniej.
Zdaniem resellerów niskie ceny towaru można tłumaczyć tylko w jeden sposób – sprzedawcy kombinują z VAT-em. Takie sugestie pojawiły się na forum dyskusyjnym CRN Polska. Jedni twierdzą, że ma to związek z tym, iż za allegrowiczami kryją się spółki zarejestrowane na Cyprze (co zresztą jest prawdą w przypadku jednej z nich). Kwestię korzyści, które może dawać umieszczenie siedziby w tym kraju, wyjaśniamy dalej w tekście. Inni zaś są zdania, że sprawa nie ma nic wspólnego z Cyprem – sprzedawcy po prostu unikają wystawiania faktur VAT. Zapytaliśmy właścicieli kontrowersyjnych aukcji o kwestię cen i podatki. Uzyskaliśmy odpowiedzi jedynie od dwóch sprzedawców: „A” i „B”.
„Nie rozumiem zapytania” – odpisał na email „B” (cytujemy tekst oryginalny). – „Państwa informacje są bardzo błędne, ponieważ moja firma jest na VAT-cie, wystawiamy pełne polskie faktury ze stawką 22 proc., wiec w czym problem? Taniej niż u polskich dystrybutorów mają wszystkie sklepy, które zajmują się importem, proszę sprawdzić ceny na Allegro, Skąpcu, Ceneo i porównać ceny. Są o wiele niższe. Nie życzę sobie więcej zapytań z państwa strony oraz takich sugestii”.
Z kolei „A” zasugerował, że CRN Polska nie powinien interesować się jego działalnością i napisał: „Na życzenie każdy otrzymuje faktury VAT i nie mam zamiaru za parę durniów się rozpisywać więcej na ten temat, w dodatku są to tajemnice handlowe wiążące obie strony umowy, więc i Państwu nic do tego” (tekst oryginalny).

asystent doradcy podatkowego w Taxways
Group, na temat opodatkowania VAT towarów
sprzedawanych przez spółkę cypryjską.
W PEWNYCH OKOLICZNOŚCIACH
Sposób opodatkowania podatkiem VAT
towarów sprzedawanych przez spółkę
cypryjską uzależniony jest od statusu podatkowego
jej kontrahenta. W przypadku
gdy nabywcą towaru w Polsce jest podmiot
zarejestrowany jako podatnik VAT – UE,
sprzedaż towarów, której towarzyszy przemieszczenie towarów
do Polski, odbywa się w ramach odpowiednio:
– wspólnotowej dostawy towarów (WDT) – po stronie spółki
cypryjskiej, oraz
– wspólnotowego nabycia towarów (WNT) – po stronie polskiego
kontrahenta.
Spółka cypryjska może w tym przypadku wystawić fakturę ze
stawką VAT 0 proc. Polski kontrahent natomiast zobowiązany
jest do wystawienia faktury wewnętrznej z 22-proc. VAT-em
i rozliczenia w deklaracji VAT – 7 jako transakcji wewnątrzwspólnotowej.
Ponieważ ma on prawo do obniżenia podatku
należnego o odpowiadającą mu kwotę podatku naliczonego,
podatek VAT z tytułu WNT należy uznać za co do zasady
neutralny dla polskiego kontrahenta.
Jeżeli jednak mamy do czynienia z klientami, którzy nie są
podatnikami VAT i nie mają obowiązku rozliczenia WNT,
sprzedaż towarów przez cypryjską spółkę można traktować
jako tzw. sprzedaż wysyłkową na terenie kraju. Jeżeli całkowita
wartość towarów wysyłanych przez spółkę cypryjską do
Polski, pomniejszona o VAT, nie przekroczyła w poprzednim
roku podatkowym kwoty 160 tys. zł, sprzedaż taka podlega
opodatkowaniu na Cyprze, a spółka cypryjska ma prawo do
wystawienia faktury ze standardową 15-proc. stawką VAT
lub stawką obniżoną. W przypadku gdy wartość sprzedaży
w Polsce przekroczy ten limit, spółka cypryjska będzie musiała
zarejestrować się jako podatnik VAT w Polsce i tu rozliczyć
podatek (uwzględniając krajową 22-proc. stawkę VAT).
Procedura rejestracji spółki na Cyprze trwa około 7 dni, pod
warunkiem dostarczenia wszystkich wymaganych przez organ
rejestrowy dokumentów oraz zaakceptowania przez niego
nazwy spółki. Dokumenty konieczne do rejestracji przygotowywane
są przez Taxways na podstawie wypełnionej przez klienta
aplikacji, w której określa on podstawowe informacje dotyczące
spółki, takie jak proponowana nazwa, wysokość kapitału zakładowego
czy przedmiot działalności spółki. Ponadto w przypadku
rejestracji VAT, oprócz złożenia wymaganych formularzy podatkowych,
konieczne jest udowodnienie, że spółka prowadzi
lub prowadzić będzie działalność gospodarczą.
VAT jest wszędzie
Postanowiliśmy sprawdzić, jakie korzyści płyną z zarejestrowania spółki na Cyprze. Według Kancelarii Radcy Prawnego Piotra Kaczmarka z Poznania, Cypr nie stwarza możliwości ucieczki przed VAT-em, jednak pozwala co nieco oszczędzić. Objaśniamy w skrócie: sprzedając klientowi detalicznemu w Polsce, spółka cypryjska może naliczyć jedyne 15-proc. VAT (pod warunkiem że sprzedaż w sumie nie przekracza 160 tys. zł) zamiast 22-proc. obowiązującego w naszym kraju. Różnica zatem wynosi 7 proc., jednak korzyść może okazać się w ogólnym rozrachunku pozorna.
– W praktyce zatem rejestracja spółki na Cyprze po to, by sprzedawać wysyłkowo na terytorium Polski, mija się z celem – tłumaczy radca prawny Piotr Kaczmarek. – Przykładowo przy założeniu, że zostanie wykorzystany cały limit roczny (160 tys. zł), różnica między sprzedażą opodatkowaną według stawki 15 proc. a sprzedażą na terytorium Polski (stawka 22 proc.) wynosi jedynie ponad 11 tys. zł. Tymczasem średni koszt utrzymania spółki na Cyprze to 3 tys. euro rocznie. A przecież należałoby doliczyć także koszt wysyłki towaru do polskich klientów.
Bez VAT-u można sprzedawać tylko w jednym przypadku – jeżeli kontrahentem spółki cypryjskiej jest polski przedsiębiorca zarejestrowany jako płatnik unijnego VAT-u. Tyle tylko, że klientami sprzedawców z Allegro są zwykle klienci indywidualni, a nie firmy.
Zdaniem niektórych resellerów sprzedawcy „A”, „B” czy „C” mogą sobie pozwolić na przedstawienie na Allegro oferty w niebywale niskiej cenie nie dlatego, że wykorzystują przepisy związane z cypryjskim rajem podatkowym, ale dlatego, że po prostu nie odprowadzają podatku VAT. Słowem, oskarżają sprzedawców o łamanie polskich przepisów podatkowych. Jeden z resellerów (dane do wiadomości redakcji) zdecydował się na zakup towaru u wszystkich trzech sprzedawców („A”, „B” i „C”). Gdy tekst powstawał, reseller otrzymał przesyłki tylko od dwóch z nich. Nie znalazł w paczkach faktur, o które prosił. Co ciekawe, sprzedawca „B” monitowany o wystawienie faktury usiłował przekonać nabywcę, że dowód zakupu stanowi karta gwarancyjna i nie potrzeba żadnego innego dokumentu. Reseller zdecydował się powiadomić urzędy skarbowe i policję w miastach, skąd zostały nadane przesyłki, o możliwości popełnienia przestępstwa (patrz obok).
NA ALLEGRO
Poniżej przedstawiamy podane przez resellerów (na forum
dyskusyjnym CRN Polska) ceny kilku urządzeń, które świadczą
o zaniżaniu cen na Allegro.
1. Seagate 500 GB 16 MB 7200.12 – ST3500418AS – 209 zł
(cena brutto dla resellera wyższa o 3–6 proc., w zależności
od dystrybutora)
2. WD 500 GB SATAII 7200 GP 5000AACS
Energooszczędny – 189 zł (różnica 3–6 proc.)
3. Logitech VX Nano Mysz laserowa bezprzewodowa
– 209 zł (różnica 8–12 proc.)
4. MSI GeForce 9600GT 512 MB DDR3 1 ns 740-760/2100 OC
– 379 zł (różnica 2–5 proc.)
5. E7400 Core 2 Duo FSB 1066 MHz L2 3 MB 2x 2800 MHz
wersja OEM – 459 zł (różnica 3–6 proc.)
Skąd wypływa źródło?
Trudno jest dociec, gdzie autorzy kontrowersyjnych aukcji zaopatrują się w towar. Z naszych rozmów z resellerami, dystrybutorami i producentami wynika, że wprawdzie rynek dystrybucji jest dzisiaj znacznie bardziej uporządkowany niż jeszcze kilka lat temu, jednak kwestia szarego kanału – czyli sprowadzania towaru poza autoryzowanym kanałem – nadal jest aktualna. Chodzi tu o sprzedaż towaru fabrycznie nowego (choć z reguły w grę wchodzą starsze modele), także produktów poserwisowych (bez stosownej informacji o tym, że produkt nie jest nowy), podróbek i produktów sfałszowanych. Fałszerstwo polega na przerobieniu malucha na ferrari – oszuści zmieniają oznaczenia (np. nalepki) na produkcie tak, by kupujący był przekonany, że kupuje model o parametrach lepszych niż w rzeczywistości. Wszystko wskazuje jednak, że w przypadku omawianych aukcji chodzi o nowy sprzęt, nie zaś o podróbki czy fałszywki.
Z jednym ze sprzedawców z Allegro, u którego można kupić
towar w niskich cenach, udało się nam szerzej porozmawiać na temat źródeł zaopatrzenia.
– Jestem w stanie oferować produkty taniej niż inni resellerzy, bo bardzo dobrze znam rynek azjatycki i źródła zaopatrzenia zbliżone do producentów – tłumaczy nasz rozmówca (prosił o zachowanie anonimowości). – Nie mogę powiedzieć konkretnie, jakie źródła mam na myśli. Zrozumiałe jest chyba,
że nie będę podawać innym gotowych recept na lukratywny biznes.
Według sprzedawcy, jeśli dobrze poszukać, można kupić towar w bardzo korzystnych cenach, np. na wyprzedażach, na których pełnowartościowy towar – niekoniecznie z najnowszej oferty – sprzedawany jest nawet za 30 proc. ceny wyjściowej. Nasz rozmówca twierdzi, że sprowadza towar do Polski legalnie, płacąc wszystkie należne podatki. Według niego cała sztuka polega na tym, by zaopatrywać się w Azji, nie zaś w Europie, co jego zdaniem „nie mieści się polskim resellerom w głowach”.
Allegrowicz dowodzi, że najlepiej polować na okazje w Azji. Tymczasem nie brak ich również w Europie. Na przykład na Allegro można znaleźć monitory Asusa
(16 cali) w niskiej cenie. Producent potwierdził, że we Włoszech zorganizowano wyprzedaż, w wyniku której sporo paneli trafiło do różnych krajów UE, w tym do Polski. W takim przypadku niska cena nie powinna budzić emocji, bo akurat te produkty Asusa nie należą do najnowszych. Ogólnie rzecz biorąc, producenci z niechęcią przyglądają się sprowadzaniu do Polski towaru, który zbyt długo leżał w magazynach. Niektórzy ściśle określają czas, który dany produkt może spędzić na magazynowej półce. Jeśli ten okres minął, użytkownik powinien się liczyć z tym, że straci prawo do naprawy gwarancyjnej. Można się zastanawiać, czy przywóz do Polski starszych modeli produktów psuje rynek, czy też nie. Jednak nie można zakwestionować legalności zakupu takiego towaru.

Kaczmarek.
NA CYPRZE
Polskie przepisy dotyczące VAT-u są
zagmatwane i nieprzyjazne w stosunku
do rodzimych przedsiębiorstw. Procedury
odzyskania nadpłaconego podatku VAT są
długotrwałe i skomplikowane. Ze względu
na możliwości, jakie otworzyło przed
polskimi przedsiębiorcami wejście do UE, interesującym
krajem, w którym można zarejestrować siedzibę firmy, jest
Cypr. Po częściowym dostosowaniu swojej polityki fiskalnej
do standardów UE nadal pozostaje krajem niezwykle
atrakcyjnym pod względem podatkowym, jednocześnie
dając dostęp do europejskiej strefy wolnego handlu, jak
również do rynków praktycznie na całym świecie – dzięki
sieci umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Cypr
ma dobrze rozwinięty sektor usług bankowych i stabilną
gospodarkę. Nie bez powodu coraz więcej podmiotów
z wielu krajów UE, w tym z Polski, ma obecnie siedziby lub
spółki zależne na Cyprze.
Ciekawym elementem systemu prawnego Republiki Cypru
jest możliwość utworzenia trustu, który w imieniu właściciela
występuje we wszelkich dokumentach rejestrowych.
Instytucja zwana trustem (możemy to tłumaczyć jako
powiernictwo, choć jest to instytucja zupełnie odmienna od
powiernictwa w Polsce) jest typowa dla systemów bazujących
na prawie anglosaskim. Anglosaskie powiernictwo
– trust ma swoje korzenie nie w prawie rzymskim, a raczej
w średniowiecznych doktrynach prawa rzeczowego. Najczęściej
trust definiuje się jako stosunek prawny, w którym
własność zostaje przeniesiona przez ustanawiającego (ang.
settlor, łac. cestui que trust) na powiernika (trustee). Ustanawiający
określa również cel, dla którego ustanowiono trust,
oraz osobę uprawnioną do świadczeń, zwaną beneficjentem
(beneficiary owner). Prawnym właścicielem rzeczy jest trustee,
zaś beneficjentowi przysługuje tzw. equitable ownership.
Prawa wynikające z instytucji trust, o ile takie rozróżnienie
jest w ogóle możliwe na gruncie prawa angielskiego,
mają charakter zbliżony do praw rzeczowych. Pozwalają
bowiem na ochronę majątku powierniczego także przed
wierzycielami osobistymi trustee. Nadto beneficjent może,
w pewnym ograniczonym zakresie, domagać się od osób
trzecich wydania składników majątku powierniczego bezprawnie
zbytych przez powiernika. Cechą charakterystyczną
trustu jest więc swoiste rozszczepienie własności i zarazem
absolutna dyskrecja, jeśli chodzi o osobę beneficiary owner.
Obecnie podatki na Cyprze należą do najniższych w UE.
Stawka VAT jest na poziomie 15 proc., CIT 10 proc., a dzięki
zapisom umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania pomiędzy
Polską a Cyprem możliwe jest ograniczenie podatku
dochodowego od osób fizycznych do 10 proc. Wielkim
atutem tego kraju jest zdecydowanie bardziej przejrzysty
system podatkowy i zupełnie odmienne zasady współpracy
przedsiębiorcy z urzędami.
Ochrona kanału
Producenci nie są w stanie w pełni kontrolować, skąd i jaki towar trafia na polski rynek. Istnieje jednak szansa na ustalenie tego, jeśli zna się numer seryjny produktu – choć nie zawsze jest to możliwe (np. Intel oznacza numerami seryjnymi całe partie towaru, nie zaś pojedyncze sztuki). W niektórych przypadkach – jak twierdzą producenci – trudno jest nawet orzec, czy towar ma zaniżoną cenę, czy też nie.
Na aukcjach, które budzą podejrzenia resellerów, wystawione są między innymi dyski Samsunga. Producent jednak nie mógł jednoznacznie określić, czy ich ceny znacznie odbiegają od tych, które obowiązują w kanale resellerskim. Jego zdaniem obraz zaburzają duże wahania kursów walut, które obserwowaliśmy w ciągu ostatnich miesięcy. Poza tym wśród dysków oferowanych pod nazwą Samsung (w tytule aukcji) były i takie, które okazywały się dyskami wyprodukowanymi przez inne firmy, jedynie przy wykorzystaniu komponentów wytwarzanych przez Samsunga. Zatem tytuł aukcji może wprowadzać kupujących w błąd.
Natomiast przedstawiciel Sapphire potwierdził, że jego karta graficzna znalazła się w ofercie sprzedawcy „A” w cenie niższej od tej, w jakiej producent mógł ją sprzedać dystrybutorom. Producent obiecał, że zainteresuje się tematem zaniżonych cen swoich produktów na Allegro. Podkreśla, że zależy mu na tym, by chronić resellerski kanał sprzedaży.
Na temat niskich cen na Allegro dyskutuje się od dawna. Jednak obecnie powrócił on ze zdwojoną siłą. Spadek popytu, bardzo widoczny w tym roku, spowodował, że przedsiębiorcy zaczęli uważnie obserwować poczynania konkurencji. Gdy sprzedaż kwitła, aukcje produktów o zaniżonych cenach wprawdzie budziły sprzeciw resellerów, ale nie był on tak zdecydowany jak dzisiaj, gdy koniunktura się pogorszyła.
Podobne artykuły
Skarbówka chce więcej danych
Ministerstwo Finansów chce, aby inspektorzy skarbowi mogli żądać od portali aukcyjnych danych osobowych uczestników transakcji. Z kolei banki miałyby przekazywać urzędnikom całą historię rachunków podejrzanego, włącznie z informacjami na temat nadawców przelewów – wynika z projektu nowelizacji ustawy o kontroli skarbowej.
Aukcje na celowniku
Według planowanej nowelizacji ustawy o kontroli skarbowej organy kontrolne dostaną szersze uprawnienia. Ministerstwo Finansów przewiduje, że pomoże to ograniczyć internetową szarą strefę.