Przedmiotem ewentualnej akwizycji jest część IBM System x line, która obejmuje serwery rackowe, tower oraz blade z procesorami Intela i AMD. Według amerykańskiego CRN-a Lenovo jest jedyną firmą, z którą IBM rozmawia o sprzedaży. Chiński koncern miałby być preferowanym kupcem, ponieważ IBM nie chce sprzedawać części swojego biznesu konkurentom. Lenovo nie ma w portfolio pamięci masowych, rozwiązań sieciowych czy infrastruktury konwergentnej, więc wydaje się bezpiecznym kontrahentem. Obie firmy nie komentują całej sprawy. Podobno IBM poinformował już pracowników Product Engineering Lab (jest to część kompleksu IBM w ośrodku badawczym Research Triangle Park w Karolinie Północnej w USA), że od 1 czerwca będą pracować dla Lenovo, co oznaczałoby, że rozmowy w sprawie akwizycji są bliskie finału.

Po sprzedaży działu systemów x86 IBM ma skupić się na konfiguracji, testowaniu, instalacji i zarządzaniu serwerami, ale nie będzie już produkować urządzeń, ze względu na stosunkowo niskie marże. Warto przypomnieć, że IBM sprzedał Lenovo swój dział komputerowy przed 8 laty, koncentrując się na wysokomarżowych rozwiązaniach i usługach.

Informacja o możliwej zmianie w portfolio zbiegła się z publikacją wyników IBM za I kw. 2013 r., które okazały się gorsze od oczekiwań. Obroty spadły o 5 proc. rok do roku, do 23,4 mld dol., a zysk o 1 proc. do 3 mld dol. Zysk na akcję wyniósł 3 dol. Analitycy oczekiwali średnio 24,6 mld dol. przychodów i 3,05 dol. zysku na akcję. Szefowa IBM, Ginni Rometty, wyjaśniła, że w I kw. br. firma nie zamknęła części transakcji związanych z oprogramowaniem i segmentem mainframe (zostały przesunięte na II kw. br.), stąd taki bilans.