Mimo spadku wynik netto pozytywnie zaskoczył analityków. Spodziewali się średnio 0,81 dol. zysku na akcję przy przychodach 28 mld dol. HP wypracowało odpowiednio 0,87 dol. i 27,6 mld dol. (spadek o 10 proc. rok do roku).

Tak jak w poprzednich kwartałach, wszystkie działy firmy były na minusie. Sprzedaż działu PPS (Personal Systems Group, obejmuje komputery i drukarki) spadła o 20 proc., jednak w przypadku części związanej drukiem wynik był tylko o 1 proc. gorszy niż między lutym a kwietniem 2012 r. Problemem PPS, tak jak w poprzednich kwartałach, był słabnący popyt konsumencki (spadek sprzedaży o 29 proc.), ale firmy też kupowały mniej (o 14 proc.). W minionym kwartale fiskalnym HP sprzedało o 18 proc. mniej notebooków niż rok wcześniej, dla desktopów minus wyniósł 21 proc. Sprzedaż maszyn drukujących skurczyła się o 11 proc. (ilościowo).

 Dział Enterprise zmniejszył obroty o 10 proc. Wpływy ze sprzedaży usług i oprogramowania spadły odpowiednio o 8 i 3 proc. 

– Wynik pokazuje efekty program restrukturyzacji – informuje Meg Whitman, CEO HP – Często mówiliśmy, że to wieloletni proces. Mamy przed sobą jeszcze długą drogę.

Zdaniem szefowej koncernu lepszy od oczekiwań wynik osiągnęły działy drukowania oraz usług dla firm. HP oczekuje, że III kw. fiskalny 2013 (maj – lipiec br.) nie będzie gorszy niż miniony. Zysk na akcję ma wynieść 0,84 – 0,87 dol. Analitycy z Wall Street prognozują przychody na poziomie 27,78 mld dol. Rok wcześniej obroty koncernu wyniosły 29,7 mld dol.