W sierpniu br. złotówka traciła na wartości, drożała natomiast waluta amerykańska. W efekcie cena dolara wzrosła z 2,07 zł na początku miesiąca do prawie 2,30 zł w końcu sierpnia. Co ciekawe, bardzo podobną sytuację obserwowaliśmy w zeszłym roku. Wtedy to w pierwszej połowie sierpnia dolar zdrożał z 2,73 zł do 2,90 zł. Jednak różnica jest taka, że rok temu po sierpniowym wzroście dolar powoli tracił na wartości i we wrześniu 2007 roku jego kurs ustabilizował się na poziomie 2,80 zł. W roku bieżącym na podobny scenariusz się nie zanosi, bo od początku września wartość amerykańskiej waluty z każdym dniem szybko rosła – 5 września za jednego dolara trzeba było zapłacić 2,40 zł.
Konsekwencje takich zmian ceny amerykańskiej waluty są bardzo proste do przewidzenia – przecież ponad połowę, a może nawet dwie trzecie komponentów dystrybutorzy kupują za dolary. W drugiej połowie sierpnia br. procesory podrożały o 3,4 proc., dyski twarde zaś aż o 6,2 proc. Jak wspomnieliśmy, w pierwszych dniach września dolar nadal drożał, należy więc oczekiwać, że i komponenty będą drożały. Tylko ruch cen pamięci odbywał się w kierunku przeciwnym do wyznaczonego przez zmiany wartości dolara. Na przełomie sierpnia i września moduł DDR2 512 MB można było kupić za 17 zł! Kilkanaście lat temu pamięć RAM należała do najdroższych elementów komputera, teraz jest najtańszym z najtańszych komponentów.