Według szacunkowych wyników Black Point w I kw. 2012 r. wypracował 17,2 mln zł skonsolidowanych przychodów i 9,5 mln zł obrotu jednostkowego. Wyniki grupy podciągnęło w górę Eco Service, które odnotowało ok. 60-procentowy wzrost sprzedaży pustych kartridży (spółka handluje pojemnikami po materiałach eksploatacyjnych w Europie, Azji i obu Amerykach). Gorzej dzieje się w biznesie, w którym działa Black Point. Sprzedaż ilościowa tej marki spadła o 12 proc. w odniesieniu do I kw. 2011 r., a wartościowa – o 14 proc.

Prezes Black Pointa, Kamila Yamasaki, wyjaśnia, że pogorszyła się koniunktura na światowym rynku alternatywnych materiałów do druku. – Silniejsza niż przed rokiem jest pozycja producentów sprzętu. Obecnie ich udział ilościowy wynosi ok. 54 proc., a wartościowy – nawet 75 proc. – mówi Kamila Yamasaki – Jednocześnie obserwujemy zaostrzenie konkurencji wśród producentów i dystrybutorów alternatywnych materiałów.

Według Black Pointa producenci OEM poprawili swoją pozycję dzięki działaniom wymierzonym w branżę zamienników (nowe oferty, akcje marketingowe, nowe technologie). Z drugiej strony na polskim rynku zaostrzyła się konkurencja „miedzy dostawcami produktów alternatywnych, wśród których dominującą grupę stanowią tzw. dystrybutorzy, którzy kupują produkty od producentów, głównie z Dalekiego Wschodu, a następnie sprzedają je pod własną marką.” – zwraca uwagę spółka. Jej zdaniem ze względu na wzrost liczby dystrybutorów doszło do bardzo agresywnej walki o klienta. „Efektem tego są rosnące oczekiwania cenowe użytkowników i partnerów handlowych, rosnące koszty sprzedaży oraz zamieszanie informacyjne na rynku materiałów alternatywnych.” –  twierdzi zarząd Black Pointa.

Wrocławska firma zapewniła, że jej najważniejszym konkurentem są producenci urządzeń drukujących, natomiast rywalizacja z dystrybutorami zamienników w praktyce oznacza konkurencję z ich dostawcami: „dystrybutorzy muszą polegać na tym, co mogą kupić od producentów dostarczających tzw. ‘private label’ [produkty pod 'marki prywatne’]. Często są to te same źródła zaopatrzenia dla kilku lub kilkunastu różnych dystrybutorów z danego regionu świata”.

Black Point poinformował, że zamierza realizować strategię jakościową, a o jego przewadze na rynku decyduje unikatowa oferta, wykorzystująca możliwości własnej produkcji. – Własne linie technologiczne, dostęp do jakościowych surowców oraz wiedza i doświadczenie naszych ekspertów pozwala nam efektywnie konkurować z ofertą producentów sprzętu oraz dystrybutorów rozwiązań alternatywnych – wyjaśnia Anna Skałecka, wiceprezes Black Pointa.