Co w koszyku, to moje
Na początku ubiegłego roku co piąte zamówienie trafiało do Veracompu drogą elektroniczną. Rok później sprzedaż za pośrednictwem internetowego systemu V-ZAM stanowiła już 30 procent całej sprzedaży krakowskiej firmy. Za pośrednictwem sieci zakupy w Veracompie robi około 1200 resellerów, z czego przeszło 600 to stali użytkownicy V-ZAM-a.

Pierwszy, prosty moduł sprzedaży przez Internet Veracomp uruchomił w końcu 1999 roku (było to oprogramowanie CDN). Półtora roku później, wiosną 2001, zastąpiła go nowa wersja wprowadzona przez pracowników polskiego oddziału IFS. Pierwsze rozmowy między kierownictwem Veracompu a przedstawicielami IFS odbyły się w sierpniu 2000 roku. Przez następne dwa miesiące dyskutowano nad nowym kształtem systemu, a kolejnych sześć miesięcy poświęcono na prace wdrożeniowe. Udoskonalony V-ZAM został udostępniony partnerom dystrybutora 2 kwietnia 2001 roku.
Partner w roli handlowca
Zmodyfikowany V-ZAM stał się integralną częścią systemu informatycznego IFS Applications 2001, którego używa Veracomp. Dzięki temu resellerzy, którzy uzyskali status użytkownika V-ZAM-a, mają dostęp do takich samych informacji, jak pracownicy działu handlowego dystrybutora. A zatem mogą śledzić aktualny stan magazynu, ceny (dla siebie, ze swoimi upustami), należności i zlecenia serwisowe. System Veracompu umożliwia użytkownikom zdalne zarządzanie całym procesem zakupów, począwszy od zdobycia informacji na temat produktu, przez złożenie zamówienia, sprawdzenie historii transakcji i zobowiązań finansowych, skończywszy na sprawdzeniu statusu przesyłki u spedytora.
Spośród wielu systemów dystrybucji online V-ZAM wyróżnia się rezerwowaniem produktu już w momencie wrzucenia go do wirtualnego koszyka. Kupujący nie musi wysyłać zamówienia do realizacji, aby mieć pewność, że dostanie sprzęt, na którym mu zależy. Towar wrzucony do koszyka przestaje być widoczny dla pozostałych użytkowników systemu. Oczywiście, nie będzie go mógł sprzedać także żaden handlowiec firmy, mimo iż wie, że produkt nie został jeszcze kupiony i nadal znajduje się w magazynie. Rezerwacja zostaje anulowana dopiero wówczas, gdy zamówienie nie zostanie wysłane do Veracompu do północy danego dnia.
Po wysłaniu zamówienia do realizacji kupujący otrzymuje potwierdzenie przyjęcia zlecenia (pocztą elektroniczną), a zamówienie trafia w ręce pracowników magazynu Veracompu. Tam towar od razu jest pakowany i przekazywany spedytorowi, bez żadnych przerw spowodowanych czynnościami handlowców czy product managerów. Warto zaznaczyć, że twórcy V-ZAM-a pamiętali o nietypowych sytuacjach, w przypadku których niezbędny jest elektroniczny kontakt z pracownikami działu handlowego czy finansowego. Chodzi głównie o kwestie negocjacji cen przez partnera zamawiającego tak dużą ilość określonego towaru, że jego zdaniem standardowy upust jest zbyt niski. Powinien wówczas wpisać w pole 'uwagi’ prośbę o dodatkowy rabat. W sytuacji, gdy system rozpozna, że pole 'uwagi’ jest pełne, przesyła zamówienie najpierw do handlowca obsługującego firmę (który negocjuje cenę), a dopiero później do magazynu.
Uwaga, paczka w drodze
O tym, że towar opuszcza magazyn Veracompu dystrybutor informuje kupującego za pośrednictwem poczty elektronicznej. Od tej chwili o to, co dzieje się z przesyłką, należy pytać spedytora (Veracomp współpracuje jedynie ze Stolicą). Za pośrednictwem V-ZAM-u użytkownik może połączyć się z internetową witryną spedytora, która zawiera informacje o tym, co w danej chwili dzieje się z przesyłką.
Każda paczka powinna trafić do resellera następnego dnia. Dotyczy to zamówień złożonych do godziny 17.00. Czas gra też pewną rolę w przypadku awarii kupionego sprzętu. Wiadomo bowiem, że sprzęt zepsuje się w czasie najgorszym z możliwych… Żeby zatem oszczędzić go trochę na etapie naprawy, warto skorzystać z możliwości, jakie daje Internet. W systemie V-ZAM znajdziemy na przykład datę zgłoszenia towaru do serwisu i oznaczenie rodzaju reklamacji (gwarancyjna czy pogwarancyjna). Użytkownik dowie się też, czy towar został dopiero 'przyjęty’, czy może jest już 'w naprawie’. System informuje poza tym o sposobie realizacji reklamacji (są trzy: 'do korekty’, 'wymiana’ lub 'naprawione’). Przekazuje również imię i nazwisko serwisanta (z adresem poczty elektronicznej), który zajmuje się realizacją określonej reklamacji. Jeśli towar zostaje wymieniony, system wyświetla informacje na temat nowego produktu, między innymi jego numer seryjny i termin gwarancji.
Warta uwagi jest również możliwość sortowania zasobów systemu (rosnąco lub malejąco) pod względem ceny (od najdroższych do najtańszych i odwrotnie), liczby sztuk w magazynie, terminu płatności (opcja dla faktur) itd.
Czasem lepiej pogadać
Liczba stałych klientów Veracompu sięga około 1600. Około 1200 firm kupuje w Veracompie za pośrednictwem V-ZAM-a (ponad 1500 osób). Przeszło połowę stanowią stali użytkownicy, a około 27 procent e-klientów dystrybutora stosunkowo często składa zamówienia drogą elektroniczną. Co piąty użytkownik V-ZAM-u znacznie częściej korzysta z telefonu i faksu niż z systemu internetowej sprzedaży. Zachętą do złożenia e-zamówienia jest dla nich zwykle akcja promocyjna. Niemniej cały czas korzystają z systemu, sprawdzając ceny oraz stany magazynowe Veracompu.
W 2001 roku około dwudziestu procent zamówień złożonych zostało przez sieć. Odsetek ten rośnie w czwartym kwartale i maleje w miesiącach wakacyjnych. Większość zamówień składanych w systemie sprzedaży V-ZAM dotyczy produktów z działu PC (na przykład monitorów, skanerów, modemów). Zdarzają się jednak zamówienia na produkty pamięci masowych oraz zaawansowane produkty sieciowe. Każde zamówienie złożone za pośrednictwem systemu sprzedaży V-ZAM jest premiowane dodatkowym 1-procentowym rabatem, który sumuje się z innymi upustami. Od kilku miesięcy za pośrednictwem V-ZAM-u można zamawiać szkolenia z oferty Compendium Centrum Edukacyjnego Veracompu. Poza ich opisami, znajdziemy w sieci także cennik szkoleń (walutowy, złotówkowy, sugerowane ceny detaliczne) wraz z indywidualnymi upustami dla użytkownika systemu.
Przez V-ZAM można zamawiać wszystkie produkty z oferty Veracompu. Rzadko jednak pojawiają się zamówienia pamięci masowych oraz zaawansowanych systemów sieciowych. W tym przypadku duże znaczenie ma rada udzielona przez handlowca. Dlatego rozwiązania te zamawiane są raczej w sposób tradycyjny. Z reguły poprzedzone są rozmową telefoniczną lub prezentacją. Wielu resellerów nie waha się jednak przed kupnem droższych produktów. Największe zamówienie złożone za pośrednictwem systemu V-ZAM miało wartość ponad 34 tysięcy złotych brutto i dotyczyło napędu taśmowego do biblioteki marki Storagetek.
Podobne artykuły
WYNIKI konkursu z nagrodami – Plebiscyt CRN za 2018
Drodzy Czytelnicy, dziękujemy za wzięcie udziału w głosowaniu w Plebiscycie CRN Polska i wyłonienie laureatów - osób i firm, które w 2018 roku miały największy wpływ na kanał dystrybucyjny polskiej branży IT. Poniżej przedstawiamy zdobywców nagród przyznanych za najciekawsze i najbardziej wyczerpujące odpowiedzi na pytania konkursowe, zamieszczone w formularzu do głosowania.
WYNIKI konkursu z nagrodami – Plebiscyt CRN za 2017
Drodzy Czytelnicy, dziękujemy za wzięcie udziału w głosowaniu w Plebiscycie CRN Polska i wyłonienie laureatów - osób i firm, które w 2017 roku miały największy wpływ na kanał dystrybucyjny polskiej branży IT. Poniżej przedstawiamy zdobywców nagród przyznanych za najciekawsze i najbardziej wyczerpujące odpowiedzi na pytania konkursowe, zamieszczone w formularzu do głosowania.